niedziela, 10 listopada 2013

Spokojne chrzciny?


To miała być cicha rodzinna uroczystość, o co apelował Niall Horan i jego brat Greg. W dniu wczorajszym odbyły się chrzciny bratanka Nialla, który też został ojcem chrzestnym. Jednak mimo ogromnego zaufania, jakim  Niall obdarzył swoje fanki ogłaszając wydarzenie, wiele psychofanek, bo inaczej tego nie umiem nazwać wtargnęło z buciorami w tą intymną sferę życia prywatnego.



Bezpośredni odnośnik do obrazka

Bezpośredni odnośnik do obrazka

Zdjęcie

Bezpośredni odnośnik do obrazka

Bezpośredni odnośnik do obrazka

Bezpośredni odnośnik do obrazka

Bezpośredni odnośnik do obrazka

Niestety nie obeszło się bez żenujących sytuacji...

Bezpośredni odnośnik do obrazka

Bezpośredni odnośnik do obrazka

Zdjęcie: Dziś obyły się chrzciny bratanka Nialla - Theo w Mullingar w Irlandii.


Powtórka z rozrywki...? Na ślubie Grega i Denise w zeszłym roku...

Bezpośredni odnośnik do obrazka

Na portalach społecznościowych posypały się gromy krytyki. Nic dziwnego, teraz wszystkie  prawdziwe Directioners czują zażenowanie i wstyd za koleżanki z fandomu...

Harry natomiast, wczoraj wybrał się na imprezę urodzinową Alexy Chung

Bezpośredni odnośnik do obrazka



Imprezy imprezami, ale wczoraj polskie Directioners też nie powinny narzekać na brak rozrywki, bo w Warszawie odbył się 1DDay :))

Zdjęcie: Autobus z dzisiejszego 1DDay w Warszawie! :)
via @Kasiulkaswag


Sami przyznajcie, że wczorajszy dzień był naprawdę mega emocjonujący :))  Miłej niedzieli misiaki xxx

1 komentarz:

  1. Psychofanki to faktycznie dobre określenie. Myślę, że Niall na przyszłość nie powinien ogłaszać publicznie takich wydarzeń xD

    OdpowiedzUsuń