Wielkanocne You&I

Noo w końcu! Można powiedzieć, że podwójna radość i ulga płynie w naszych sercach. Bo po pierwsze to JUŻ Wielkanoc, czyli przede wszytskim odnowa duchowa, ale i okazja do bezkarnego obżerania się małym co nieco, no i W KOŃCU odbyła się premiera nowego, świeżuśkiego teledysku do You & I :) Premiera odbyła się w piątek 28.04.13, ale moja osobista premiera odbyła się wczoraj, bo wcześniej niestety nie miałam możliwości oglądnięcia. Albowiem od minionej niedzieli zostałam pozbawiona dostępu do takiego cudu techniki, jakim jest internet. Dlaczego? No cóż, to tylko moja kochana mamusia zna jakiś rozsądny powód odcięcia mnie od waaaas ;// Dlatego tutaj zamieszczam oficjalne apologise dla wszystkich, którzy w jakimś tam stopniu poczuli się dotknieci moją nieczułą nieobecnością :)

Jak wam się podoba nowy teledysk? >link< (Wiem wiem, że wszyscy już widzieliście, ale link daje wam, żebyscie sobie odświeżyli pamięć czy coś ;p) No dla mnie pomysł na teledysk całkiem spoko, tylko że jak na teledysk One Direction to troche za mało sie tam dzieje, ale ja, jako oddana Directioner kupuje wszystko, co tylko zaprezentują, nawet dziwaczne podskoki Nialla :)) W teledysku są tylko oni i my (you & I.. tytuł doskonale to odzwierciedla), nic ponadto się nie liczy. Są cali dla nas, kochają nas tak jak my ich, jesteśmy zgranym fandomem na czele z naszymi kochanymi idolami xx

Tym razem nie patrzyli w oczy modelek

Spojrzeli w nasze oczy...

O ile mogłam być pewna, że oglądaliscie You and I, o tyle z tym filmikiem, również związanym z tą piosenką, mam małe wątpliwosci. >link< UWAGA: Treść tego zacnego filmiku jest bardzo, ale to bardzo niebezpieczna dla osób, które mają heart attack na widok seksownych i melancholijnych ruchów i gestów osobnika znanego pod kryptonimem Niall Horan!! Ale serio, obejrzyjcie, Niall naprawde potrafi wzruszać.. :')

A teraz może porozmawiajmy o tym, jak teledyski chłopców są przewidywalne i monotonne...

*Liam aka łoś, który wiecznie podlega ubocznemu skutkowi prawa grawitacji*

*Liam aka buntownik, wiecznie tyłem do kamery*

*Niall i shake shake ass* 

Jedne z moich pierwszych myśli, które nasunęły mi się podczas oglądania teledysku to "O matko, jak oni już wydorośleli" (chodzi mi tu o kwestię wizualną oczywiście, bo o to, że w końcu spoważnieją nie mamy co liczyć, w sumie to i dobrze), "O matko, jak oni wyglądają w tych swoich brodach, rozchełstanych włosach.." Tacy nieokrzesani idole to tylko w One Direction! No powiedzcie sami, przecież oni wyglądają jak z jakiejś epoki kamienia łupanego. Ja rozumiem 2-dniowy zarost, tygodniowy ale żeby aż tak się zapuścić? :D Louis i Harry- to do was przede wszystkim uwaga.. Harry to już mi przypomina Harry'ego Pottera, tyle że bez okularów, a Louis to normalnie żul spod mostu hahah Ale jak tu ich nie kochać?

Kilka perełek z teledysku:

SĄ TRZY POZIOMY INTELIGENCJI: MĄDRY GŁUPI I HARRY STYLES

*

MÓWICIE, ŻE TELEDYSK DO YOU&I JEST NUDNY, ALE ZOBACZCIE ILE MOŻNA Z NIEGO SIĘ DOWIEDZIEĆ!

*

Czas mija

Ale Harry pozostaje taki sam...

*

***

Fan spotkał Liama w sklepie.. Wyobrażacie sobie sytuację? Mama wysyła was do sklepu po te 10 jajek bo zabrakło do ciasta, wy marudzicie, ale chcąc nie chcąc musicie iść. Jest zimno, rozpadał się deszcz, a nie wzięliście parasolki i w duchu przeklinacie, że macie taką wyrodną matkę... Wchodzicie do sklepu źli jak osa, szukacie działu z nabiałem a tu nagle zza regału wychodzi Liam, tak że o mały włos na niego nie wpadacie. Macie już zaraz zwyzywać nieuważnego gościa, już otwieracie usta a tu nagle spostrzegacie się, że przed wami stoi nikt inny jak Liam Payne... Hahah i co wy wtedy na to? Rodzice jednak wiedzą co dla nas najlepsze :))

Kochani, Bracia i Siostry w Panu, Bracia i Siostry Directioners z okazji Świąt Wielkiej Nocy życzę Wam przede wszystkim duuużo miłości, żebyście potrafili dostrzec piękno i Boga w drugim człowieku, żebyście nigdy nie tracili wiary w siebie i swoje możliwości, żebyście swoim życiem potrafili udowodnić że niemożliwe jest mozliwe, łąmcie schematy, bądźcie oryginalni i nigdy nie zapomnijcie o zespole, do którego miłość połączyła nas wszystkich Directioners! 

Pan zmartwychwstał!

I love you xx

~Mia Tomlinson